Być bardziej #green. Dobra kondycja smartfona ma spore znaczenie, serio

smartfon

Smartfony to praktycznie nieodłączny element naszej codzienności, z którym rozstajemy się dość rzadko. Codziennie wielokrotnie korzystamy z licznych funkcji i możliwości jakie oferują. Siłą rzeczy duża częstotliwość użytkowania tych urządzeń powoduje, że są narażone na zwiększone ich zużycie. Mimo wszystko niekoniecznie musi to oznaczać szybszą wymianę telefonu lub wraz z końcem terminowej umowy abonamentowej. Zastanawiasz się czasem jak zadbać o swojego fona, by korzystać z niego dłużej? Ja tak! Tym bardziej, że tym samym można być jednocześnie bardziej eko, a dbanie o środowisko to na prawdę ważna sprawa.

Zanim przejdę do sedna to krótka historyjka z blomatt’owego życia. 😀 W ostatnim czasie miałem okazję rozstać się z telefonem, a dokładnie z modelem prezentującym się na zdjęciu w górnej części tego wpisu. Po wielu różnych historiach i intensywnym użytkowaniu ostatecznie zaniemógł ulegając awarii. Choć pod koniec wyglądał pod względem technologicznym i designu całkiem blado oraz nieco przestarzale to byłem z niego zadowolony. Uwaga, korzystałem z niego ponad 6 lat! Sporo czasu biorąc pod uwagę szybko rozwijające się technologie i zmieniające się trendy.

Jednak nie potrzebowałem wcześniejszej zmiany, bo niegdyś dobrze dobrany do moich potrzeb smartfon spełniał oczekiwania i po prostu sprawdzał się przez długi czas. Może miał swoje słabsze strony to dawało się jakoś z nimi radzić. Nie należę do osób, które muszą mieć wszystkie nowości od razu w swoich łapkach, bo za tym po prostu nie da się nadążyć. Poza tym, trzeba sobie czasem odpowiedzieć na pytanie czy zwyczajnie tego potrzebuję i będę wykorzystywać na co dzień. Bardziej cenię sobie higienę użytkowania sprzętu i dbałość o jego kondycję. Wszystko po to, aby służył mi długo i przyznaję – ma to bardzo wiele pozytywów.

smartfon
fot. pixabay.com

Mniej śladu węglowego

Nie tylko produkcja telefonu, ale również sposób jego używania ma wpływ na środowisko i ilość generowanego śladu węglowego. Właśnie dlatego nie bez znaczenia pozostaje higiena użytkowania sprzętu, który dzięki odpowiedniej o niego dbałości może służyć nam o wiele dłużej. Czyż to nie fajna sprawa? W ten sposób będziemy mogli rzadziej wymieniać smartfon oraz zapewnić dobrą kondycję baterii i samego urządzenia w dłuższej perspektywie czasowej. Może okazać się, że jego wydajność nie musi ulec szybkiemu spadkowi. To na prawdę możliwe i proste w realizacji, serio! Poza tym regularnie przeprowadzając „porządki” w smartfonie i korygując odpowiednie ustawienia można zaoszczędzić całkiem niemałą ilość energii w baterii. Takie działanie przełoży się bezpośrednio na częstotliwość ładowania, a tym samym zmniejszenie zużycia energii elektrycznej. Mikro działania mogą przynieść zauważalne korzyści w skali makro.

Warto dbać od samego początku

Wyznaję tę zasadę i to się sprawdza. Często zaczyna się poszukiwania złotych rozwiązań problemów z urządzeniem wtedy, kiedy one już się pojawiają. Jednak lepiej im zapobiegać niż potem naprawiać. Szczególnie jeśli mowa o wyglądzie zewnętrznym i baterii. W tych aspektach w momencie ukazania się widocznych oznak uszkodzeń trudniej będzie przywrócić smartfon do stanu idealnego i może to czasami wymagać poniesienia dodatkowych wydatków. Tego chyba nikt nie lubi, zatem o te dwie kwestie warto zadbać już zaraz po zakupie nowego smartfona.

Niech design zachwyca jak najdłużej

Pierwszy upadek boli najbardziej. W sumie każdy kolejny też, choć z czasem odrobinę mniej. Tego trudno uniknąć, choćby człowiek mega uważał. Zawsze może zdarzyć się ten niefortunny moment przyprawiający niemal o zawał. To są ułamki sekund, kiedy fon wymyka się z ręki I upada na różnego rodzaju powierzchnie. Często nie ma zbyt wielkich szans na jakąkolwiek reakcję by tego uniknąć. Przerysowany lub stłuczony ekran to jest dramat dla każdego właściciela. A wystarczy do tego choćby pospiesznie wrzucony do jednej kieszeni telefon razem z kluczami. Przytarta obudowa też nie jest przyjemnym widokiem.

Można tego uniknąć zabezpieczając sprzęt i warto o tym pamiętać. Po prostu dla swojego komfortu. Przyznasz, że fajnie korzysta się z urządzenia zadbanego, wyglądającego doskonale pod względem wizualnym. Wystarczy w pierwszej kolejności zaopatrzyć się w szkło hartowane na ekran, które uchroni przed jego stłuczeniem. Opcjonalnym tańszym rozwiązaniem będzie zastosowanie folii ochronnej, ale w tym przypadku niwelowane będą raczej potencjalne zarysowania. Poza tym dobrze jest pomyśleć o obudowie ochronnej w postaci np. case’a na plecki smartfona lub etui. Możliwości wyboru są ogromne, zatem warto zainwestować w dobrą ochronę urządzenia przed uszkodzeniami. Najlepiej jak najszybciej. Przekonałem się o tym doskonale odkładając temat na później aż do momentu pojawienia się pierwszej rysy. Wtedy motywacja do zainteresowania się tematem pojawiła się momentalnie. Szkoda, że tak późno, bo można było tej ryski uniknąć.

To jednak w większości znane i popularne rozwiązania. Innym mega ważnym obszarem jest…

Styl używania smartfona

Wyrabiając dobre nawyki w codziennym korzystaniu z telefonu można wydłużyć czas działania urządzenia na jednym ładowaniu, żywotność baterii oraz zadbać o utrzymanie znakomitej wydajności sprzętu. Wystarczy systematycznie poświęcać dosłownie kilka chwil na określone działania, by zyskać odczuwalne ich efekty w codziennej pracy ze smartfonem. Poczujesz to zdecydowanie, sprawdzone! Oto kilka wskazówek, które regularnie wykorzystuję.

  • Regulacja jasności wyświetlacza

Działanie ekranu to szalenie duży pożeracz energii. Tu trzeba podziałać w pierwszej kolejności. Dobrze jest zainteresować się ustawieniami jego jasności, ponieważ można sporo zaoszczędzić na baterii. Warto zastanowić się czy w danym momencie potrzebujemy określonego poziomu jasności i na bieżąco dostosowywać do warunków oświetleniowych w jakich korzystasz z fona. Najlepszym pomysłem jest aktywowanie automatycznej regulacji jasności. W takiej sytuacji telefon nas w tym wyręczy i samoczynnie będzie korygował ustawienia.

  • Wyłączenie aplikacji w tle

Jak często sprawdzasz ile masz odpalonych w tle apek? Ja do niedawna bardzo rzadko to robiłem. Dopiero zwróciłem na to szczególną uwagę, gdy zauważyłem spore spadki poziomu baterii w czasie przerwy od używania telefonu. Cała masa uruchomionych aplikacji to konkretny pochłaniacz energii, dlatego kończąc korzystanie ze smartfona bardzo sensownym pomysłem będzie zamknięcie tych niepotrzebnych.

  • Mobilna transmisja danych i GPS -> OFF

Stale włączony internet mobilny również prowadzi do regularnego pobierania danych i potrzebnej do zasilenia tych procesów cennej energii z baterii. Z jednej strony fajna sprawa, bo każde powiadomienie z aplikacji zostanie wyświetlone na bieżąco, ale czy to zawsze jest konieczne? W moim przypadku zawsze gdy dłużej nie korzystam z fona wyłączam transmisję danych mobilnych i polecam to rozwiązanie. Podobnie można zrobić z czujnikiem GPS poprzez wyłączenie opcji lokalizacji.

fot. pixabay.com
  • Menadżer baterii – to się przydaje

Spora część obecnie dostępnych na rynku modeli telefonów oferuje aplikację do zarządzania baterią. W jej ramach można najczęściej sprawdzić aktualne zużycie baterii, najbardziej energochłonne aplikacje czy dokonać odpowiednich optymalizacji. Warto się z nią zaprzyjaźnić, bo to prosty sposób do zarządzania baterią i korzystania z zaproponowanych rozwiązań na podstawie aktualnej sytuacji telefonu. Temat do obczajenia w ustawieniach urządzenia.

  • Nigdy do poziomu 0%

Baterie w smartfonach nie lubią rozładowywania do zera. Takie traktowanie skraca ich żywotność, zatem należy ładować sprzęt odpowiednio wcześniej. Najczęściej telefony w przedziale 10-20% poziomu mocy przypominają o konieczności podłączenia do ładowarki (w niektórych modelach można to konfigurować według własnych preferencji). Zapominalstwo zabrania ze sobą ładowarki albo wcześniejszego „nakarmienia” telefonu ma w tym przypadku swoje negatywne efekty. Dobrym nawykiem w tym zakresie będzie z kolei słuchanie wskazówek swojego urządzenia. 🙂

Przydasie do przeglądu

  • Śmieci w pamięci podręcznej – out!

Telefony lubią podczas ich używania zapisywać różnego rodzaju dane w pamięci podręcznej. Kiedy zgromadzi się pokaźna ich ilość to wydajność urządzenia może ulec spadkowi. W ustawieniach smartfona jest jednak możliwość oczyszczenia pamięci podręcznej z tego rodzaju „śmieci”. Podobnie warto to samo zrobić w przeglądarce, gdzie w sekcji dotyczącej historii przeglądania można szybko i sprawnie usunąć zupełnie niepotrzebne obrazy i pliki z pamięci podręcznej. W moim przypadku najczęściej jednorazowe oszczędności uzyskiwane w ten sposób wahały się od 100 do nawet ponad 300 MB, a to już wcale nie tak mało.

  • Pliki i aplikacje do sprawdzenia

Masz w telefonie różnego rodzaju przydasie? To są różnego rodzaju pliki albo aplikacje zostawiane w urządzeniu na zasadzie podejścia, że kiedyś mogą być przydatne. Później jak się okazuje najczęściej mijają miesiące albo lata, a plik czy apka w ogóle nie jest uruchamiana i wykorzystywana. Z biegiem czasu zakopane głęboko w pamięci smartfona niejednokrotnie zostają totalnie zapomniane. Ja często ulegam takiemu gromadzeniu, zapełniając stopniowo pamięć. Niestety zapchana do granic możliwości przestrzeń w smartfonie to pogorszenie wydajności i potencjalne jego zawieszanie podczas codziennej pracy. Tego chyba nikt nie znosi. Świetnym pomysłem będzie regularny przegląd plików czy aplikacji oraz regularne ich sprzątanie.

To byłoby na tyle odnośnie wskazówek na poprawę efektywności smartfona. Temat jest zdecydowanie warty zainteresowania, gdyż pozytywne działania w tym zakresie mogą przynieść na prawdę wiele korzyści. Nie tylko dla nas samych, ale również dla środowiska. 🙂

Jakie patenty wykorzystujesz dbając o swój telefon? Jak często zmieniasz sprzęt?