#2 OKIEM SMARTFONA: WINTER

Ostatnio chciałem zainstalować nowe aplikacje na telefon i okazało się, że pamięć urządzenia jest całkowicie zapełniona. Musiałem więc zgrać całą masę zdjęć, którą robiłem w ostatnim czasie, a to dobry powód by choć na chwilę przenieść się do zupełnie odmiennego klimatu niż dziś, który upłynął pod znakiem deszczu i bardzo ponurej wręcz późno jesiennej pogody.

Zima od jakiegoś czasu całkowicie odpuściła, a niektóre dni wręcz bliższe są wiośnie. Stała się niezwykłym wspomnieniem, bo przecież wtedy świat wokół przybiera zupełnie nowe barwy. Niby te same miejsca, ale jakby inne, w zupełnie odmiennych szatach. Znowu zaczyna zachwycać, a nie być elementem nudnej rzeczywistości. Wszystko za oknem zmienia na barwy jasne, wszędzie jest biało. Stopy zanurzają się w białym puchu, jest bardzo zimno, a gałęzie drzew i krzewów mają inne kolory. Z nieba lecą niezwykłe, jedyne w swoim rodzaju, o niepowtarzalnym wzorze płatki śniegu. Kałuże pokrywa tafla lodu, odbijająca niczym lustro piękno nieba i każdej osoby, która na nią spojrzy. Tworzą się zaspy śniegu, uwydatniają na śnieżnobiałym tle elementy, które wcześniej nie były zauważalne. Na szybach pojawiają się niepowtarzalne mroźne arcydzieła.

Można zatopić swój wzrok w pięknie zwykłych, ale o tej porze niezwykłych miejsc i wyjątkowych krajobrazów natury, która pokazuje swoje nowe oblicze. Zapraszam na kolejną krótką, zimową podróż, okiem mojego smartfona. 😉