Codzienność to nie tylko niekiedy fenomenalne wizualnie poranki, ale także wyjątkowe zachody słońca czy niebo wieczorową porą. Wieczorne spektakle kolorystyczne, które można obserwować dosłownie wszędzie, w każdym zakątku kraju. Choć za każdym razem są nieco inne, niemalże zawsze zachwycają swoimi barwami. W ciągu ostatnich kilku miesięcy wiele razy pokazywałem na Snapie i Instagramie ich piękno. Krótkie chwile, w które można byłoby wpatrywać się godzinami. Niezwykłe krajobrazy, niepowtarzalne widoki, których po prostu nie można byłoby nie uwiecznić okiem smartfona. Przy trybie automatycznym można uzyskać całkiem fajne efekty w zależności od modelu, ale przy ręcznych ustawieniach udaje się dopracować szczegóły i uzyskać jeszcze większe efekty wizualne na fotografiach. A wystarczy tylko popracować nad jasnością, kontrastem czy czasem naświetlania.