WYZWOLIĆ ENDORFINY Z BLOMATT-EM.

Czekolada słodka, życie osłodzi, kiedy smutek do Ciebie przychodzi!

Choć czekolada nie tylko jest dobra na smutki, lecz jest idealna na każdą okazję, każdego dnia i o każdej porze. Nie ukrywam, że uwielbiam ją i czasami po nią sięgam, kiedy mam przy sobie, a z reguły gdzieś w torbie znajduje się zawsze. Zawsze się sprawdza i poprawia mi nastrój kiedy bywa ciężko lub jest mi źle. Wyzwala endorfiny, czyli hormony szczęścia, a więc warto oczywiście z umiarem oddawać się tej niezwykłej rozkoszy.

CZEKOLADOWE PODRÓŻE, MAŁE I DUŻE.
Jak już powiedziałem, czekolada towarzyszy mi bardzo często i jest przy mnie. Choć się nią nie opycham, to wiedząc, że mam ją przy sobie czuję się spokojniejszy, bo wiem, że będę mógł choćby jedną kanką czekolady poprawić sobie nieco nastrój. Nawet nie zdajecie sobie sprawy z tego, jak wiele może jeden malutki kawałek i jak duże ma właściwości. Można dużo zyskać za tak niewiele. Gorzka czekolada nie tylko poprawia nastrój, ale dodaje energii podczas wysiłku fizycznego lub umysłowego, jest bardzo dobra na stres i co najlepsze opóźnia starzenie. Najlepsze jednak zostawiłem na koniec, bo spożywana w rozsądnych ilościach (1-2 kanki) sprzyja utracie wagi! Korzystając umiejętnie z tego dobrodziejstwa można sprawić, że dzień stanie się o wiele lepszy, a świat nabierze kolorów. 🙂

Czekolada jest ze mną na uczelni, podczas podróży samochodem, w domu czy w odwiedzinach lub kiedy jestem na mieście. Bywa ze mną praktycznie zawsze. Jeździ ze mną praktycznie wszędzie i pokonuje nawet setki kilometrów. Kiedy się uczę, wspomaga mnie w zapamiętywaniu informacji, kiedy się smucę, pociesza, a kiedy odwiedzam idealna jako prezent dla bliskiej osoby, przyjaciela lub przyjaciółki oraz innej osoby. Chyba jest zawsze trafionym podarunkiem. 🙂

Muszę z całą pewnością i w 100% przyznać, że czekolada jest idealnym towarzyszem, smakowitym przyjacielem oraz jest niezawodna. Każdy, kto choć raz spróbował, wie o czym piszę i przyzna mi rację, że sprawdza się absolutnie zawsze.